Komentarze: 0
Lada dzień może spaść biały puch. Czy jesteście przygotowani na atak zimy? Ja z mężem już dawno wybrałam się do zaufanego składu opału i zamówiłam kilka ton węgla. Już leży on w piwnicy i czeka na nadejście mroźnych dni. Sprzedawcy w składzie uświadomili mi, jak wysoką jakość ma nasz polski węgiel. Nie wiedziałam, że posiada wysoką kaloryczność, co sprawia, że spala się wolniej niż wiele innych środków opałowych. Postanowiłam, że teraz będę zwracała większą uwagę na to z jakiego źródła węgiel kupuje. Choćby ze względu na oszczędność.